-Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie!- powiedziałam.
-Przypomniało mi się jak Zayn jakiś czas temu powiedział "Najszczęśliwszą dziewczyną na świecie będzie przyszła dziewczyna Niall'a" no i miał rację- stwierdziła Danielle. A my zaczęłyśmy się śmiać. Resztę koncertu oglądałyśmy stojąc za sceną. Czas leciał naprawdę szybko. Po kilku minutach chłopcy zakończyli koncert i dołączyli do nas. Poszliśmy do ich garderoby żeby mogli się przebrać.
-Co teraz robimy?- spytałam gdy byli już gotowi do wyjścia.
-Może pojedziemy do nas- zaproponował Li.
-Spoko- zgodziłam się.- O której jutro wylatujemy?- zapytałam.
-O 11 musimy być na lotnisku- odpowiedział uśmiechnięty Nialler.
-O boże to już jutro?- odezwała się Vero.
-No tak o 12 mamy samolot.
-Ja jeszcze nie jestem spakowana- powiedziałam jednocześnie z Weroniką.
-To my będziemy się zmywały bo inaczej z wami nigdzie nie polecimy.
-Ja was odwiozę- zaproponował blondyn łapiąc mnie za rękę.
-A wy, wbijacie do nas?- zapytał Harry.
-Tak- powiedziały jednocześnie Anka i Dan.
-Jeeeee- krzyczał loczek biegając w kółko. Wszyscy pękaliśmy ze śmiechu. Wyglądało to naprawdę komicznie. Rozmawialiśmy jeszcze chwilę i przytuliłam każdego na pożegnanie. W moje ślady poszła Wero a Niall stanął i tylko im pomachał. Gdy wyszliśmy z budynku zobaczyłam tłum ludzi. Dwoje ochroniarzy pomogło nam dostać się do samochody. Kiedy staliśmy już koło samochodu spojrzałam się na blondyna. Wiedziałam, że nie lubi tak olewać fanów.
-Idź na chwilę, mamy trochę czasu- widziałam po nim że jest rozdarty.- Idź bo jeszcze powiedzą, że zabrałam im ich kochanego blondaska.- powiedziałam z uśmiechem i wskazałam brodą na grono stojące niedaleko.
-Kochana jesteś- powiedział uradowany, dał mi buziaka, odwrócił się i był w swoim żywiole. Ja z Vero wsiadłyśmy do samochodu. Jeden z ochroniarzy został przy samochodzie a jeden ruszył za Niallerem. Po jakiś 20 minutach wrócił zadowolony.- Mówiłem ci już że cię kocham?-spytała.
-Tylko z 1500 razy- powiedziałam ze śmiechem.
-W takim razie usłyszysz to 1501- powiedział i zbliżył swoje wargi do mojego policzka.- Kocham cię- rzekł i pocałowała mnie w zagłębienie za uchem.
-Ja ciebie też ale możemy już jechać bo ja naprawdę jeszcze nie mam nic w walizce.
-Dla ciebie wszystko- powiedział i odpalił silnik. Droga do domu nie trwała długo.
-Chcesz wejść?- spytałam
-Nie tym razem, muszę dokończyć pakowanie- powiedział smutno.
-Szkoda ale juto się spotkamy- odparłam z uśmiechem.
- Przyjadę jutro po was o 9 i pojedziemy do nas.
-Ok, właśnie sobie uświadomiłam że nie byłam nigdy u was w domy.
-A ja byłam - wtrąciła się Vero o której obecności zapomniała. Zaczęłam się śmiać. Gdy byłam z Niallem liczył się tylko on, nie jestem pewna czy to dobrze.- Dobra a teraz się zmywamy bo naprawdę nie zdążymy się spakować- powiedziała dziewczyna i wynurzyła się z auta.
-Do zobaczenia kochanie- powiedział i namiętnie mnie pocałował.
-Cześć kotku- powiedział gdy oderwaliśmy się od siebie i z uśmiechem na twarzy wyszłam z samochodu. Przed wejściem do budynku czekała na mnie Weronika.
-Aż miło na was popatrzeć- powiedziała gdy otwierałam mieszkanie.- Widać że jesteś dla nie go naprawdę ważna!
-On dla mnie też- powiedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy- lepiej mów co jest pomiędzy tobą a Zaynem!- weszłyśmy i usiadłyśmy w dużym pokoju.
-Tak naprawdę to sama nie wiem, on mi się naprawdę podoba. Gdy rozmawiałam z nim po raz pierwszy zakochałam się, przez cały rok myślałam o tym chłopaku ale po pewnym czasie zrozumiałam że już nie spotkam tego mulata i sobie odpuściłam. Teraz sama nie wiem co myśleć o tej sytuacji, nie wiem co on myśli- mówiła zapatrzona w ścianę w salonie.- No dobra idziemy się pakować- pogoniła mnie.
-Dobra, dobra ale jeszcze o tym porozmawiamy- powiedziałam grożąc jej palcem. Dziewczyna się zaśmiała.
-Ta spoko- powiedziała i pobiegła do swojego pokoju a ja do swojego. Otworzyłam walizkę i zaczęłam pakowanie po niecałej godzinie byłam spakowana. Poszłam do Wero zobaczyć jak jej idzie. Gdy weszłam do pomieszczenia w którym się znajdowała zobaczyłam wielką kupę ubrań i przyjaciółkę siedzącą koło niej była w kompletnej rozsypce.
-Może ci pomogę?- zaproponowałam.
-Jak możesz, nie wiem kompletnie co zabrać- zaczęłam oglądać jej ciuchy. Pokazywałam jej rzeczy które wpadły mi w oko a ona mówiła tak lub nie. W ten sposób ogarnęłyśmy to w półtorej godziny.- A ty już spakowana?- spytała.
-Gdybym nie była spakowana nie siedziała bym tu z tobą.
-No tak- powiedziała. Siedziałyśmy chwilkę cicho ale przerwałam ciszę.
-Jak Zayn cię namówił na to żebyś pojechała do USA?- zapytałam.
-Wcale nie musiał mnie namawiać, od zawsze chciałam tam pojechać, przecież wiesz.
-No tak nasza lista miejsc do odwiedzenia przed 30- zaśmiałam się. Tą listę stworzyłyśmy w wieku 15 lat ale już dużo z nich odwiedziłyśmy.
-O to właśnie mi chodziło- odparła z uśmiechem.- Wiesz co, ja chyba idę już spać- stwierdziła.
-No ja też bo jutro będę nie przytomna, dobranoc.
-Dobranoc- odpowiedziała gdy wychodziłam z pokoju. Wzięłam szybki prysznic i położyłam się do łóżka. Nagle dostałam smsa "Dobranoc skarbie, już nie mogę się doczekać jutra!! Kocham cię xoxo" szybko odpisałam "Dobranoc miśku, ja też nie mogę się doczekać i też cię kocham!! xoxo" ustawiłam sobie budzik na 7:30. Leżałam jeszcze przez jakiś czas i zasnęłam. Obudził mnie chyba najbardziej wykurzający dziwię jaki można sobie wyobrazić. Wstałam, wybrałam ciuchy na dzisiejszy wyjazd i poszłam się ogarnąć do łazienki. Po 30 minutach byłam gotowa. Poszłam do Vero do pokoju sprawdzić czy nie śpi, ona jednak była już prawie gotowa. Poszłam do kuchni i zrobiłam na śniadanie a mianowicie tosty z serem i szyną. Po chwili Weronika siedziała ze mną przy stole i spożywała posiłek. Kiedy skończyłyśmy była 8:40. Usłyszałam dzwonek do drzwi więc poszłam je otworzyć. W drzwiach stała...
_______________________
Siemano!!!! Przepraszam że tak długo nie pisałam ale było obóz potem urodziny mamy i trzeba było się przygotować. No dobra to już nie ważne. Leci następny rozdział! Mam nadzieję że się spodoba :D Miłego czytania i zapraszam do komentowania!!!!!!!! :D xx
Masz twittera ? Jak coś to mnie informuj @Around_ . Bo naprawdę mi się podoba jest zajebisty !! http://szukala-milosci.blogspot.com zapraszam na nowy rozdział ; )
OdpowiedzUsuń^^ fajnie,że wszyscy jadą do Stanów :) Zayn,Zayn,Zayn... Ciekawi mnie ten chłopak ^^
OdpowiedzUsuńOla143Cody
zajebisty :P
OdpowiedzUsuń