*Oczami Niny*
-Ja wcale nie jestem
nimfomanką!- zdenerwowała się.
-Skoro wolisz jak
nazywają cię dziwką to proszę bardzo! Jesteś dziwką!- Po chwili zobaczyłam
idącego w naszą stronę Nialla.
-Co się stało?-
zapytał.
-Zdradziła twojego
brata- powiedziała Cat.
-Że co?! A już
miałem nadzieję, że się zmieniła! Nie zasługujesz na niego! Chodźcie idziemy stąd!- Widziałam jego zdenerwowani i nie dziwiłam się mu. Gdyby dziewczyna
mojego brata zrobiła coś takiego nie wiem co bym jej zrobiła. Ta sytuacja
zniechęciła nas do dalszego imprezowania więc wróciliśmy do domu.
-Powiesz mu?-
spytałam go gdy już leżeliśmy w łóżku.
-Muszę, nie chcę
żeby go zdradziła. Wiem że to co mu powiem naprawdę go zaboli ale poboli i
przestanie. W końcu spotka kogoś z kim będzie naprawdę szczęśliwy. Jutro mu
powiem- stwierdził. Złapał mnie za rękę i patrzył mi w oczy. Po chwili
zasnęliśmy nadal trzymając swoje dłonie. Następne dni mijały dosyć szybko.
Nialler powiedział o wszystkim Gregowi a ten zerwał z Lili. Vero znalazła sobie
współlokatora z którym już mieszka. Zayn chyba nie jest z tego faktu zadowolony
ale ona i tak się nim teraz opiekuje bo przeziębił się głupek. Ania wyjechała w
trasę z jakimś zespołem, nawet nie miałam okazji się z nią pożegnać.
*Oczami Zayna*
Nie lubię tego
całego Kacpra, który mieszka teraz z Vero. Nie mogła sobie znaleźć
współlokatorki a nie współlokatora?! Wiem to głupie ale ja jestem po prostu
zazdrosny. Ona jest całym moim życiem i nie chcę jej stracić przez jakiegoś
Kacperka. Najbardziej mnie denerwuje kiedy klepie ją po pupie, wtedy ciśnienie
500 i mam ochotę kogoś zabić. Weronika się z tego tylko śmieje i mówi że jestem
przewrażliwiony. Czy tylko ja mam wrażenie że on przekracza pewne granice? Najważniejsze, że teraz jest ze mną. Harry
chodzi od wczoraj smutny. Naprawdę brakuje mu Ann.
-Wero a może poszła
byś z Hazzą do klubu bo wiesz Anka wyjechała a on chodzi taki struty. Ostatnio
widziałem, że się zbliżyliście.- powiedziałem.
-Dla ciebie
wszystko- powiedziała i pocałowała mnie w policzek, odsunąłem się od niej
trochę.
-O co ci znowu
chodzi?- spytała urażona.
-Nie chcę żebyś się
zaraziła.- odparłem spokojnie. Ostatnio się trochę pokłóciliśmy o tego
chłopaka, nie ważne.- Harry!!- wydarłem się, przyjaciel po chwili stał już u
mnie w pokoju.
-Co się stało?-
spytał zmachany.
-Idziecie dzisiaj do
klubu- oświadczyłem.
-Ale że kto?- spytał
zdziwiony.
-Ty i Weronika-
odparłem.
-Nie wiem czy to
dobry pomysł.
-To zajebisty pomysł
i bez gadania!- powiedziała Vero.-Zabierzemy jeszcze ze sobą Kacpra.
-No dobra ale o
której?- zapytał. Była już 17.
-Za jakieś dwie
godziny- odpowiedziała.
-Przyjadę po was.
-Ok, ja jadę do domu
się przygotować. Pa kochanie- pocałowała mnie w usta, tym razem się nie
odsunąłem. Po chili wyszła z pomieszczenia. Trochę się martwię bo nie wiem co
siedzi w głowie tego chłopaka ale jej ufam więc wszystko będzie dobrze. Wziąłem
laptopa i postanowiłem poodpisywać fanom.
*Oczami Vero*
Gdy wpadłam do
mieszkania Kacper leżał rozwalony na kanapie.
-Zbieraj się idziemy
na melanż!- zawołałam.
-Kiedy i z kim?-
spytał.
-Za jakieś półtorej
godziny więc się zbieraj i z Harry.
-A twój Zayn nie
idzie?
-Mój Zayn jest chory
i się kuruje- powiedziałam smutno, poszłam się umyć. Nie miałam pojęcia w co
się ubrać.- Kacper, chodź tu!- krzyknęłam.
-Co jest?- spytał
gdy wszedł do mojego pokoju.
-Nie wiem w co się
ubrać- stwierdziłam.
-No tak, ja
stylista.- powiedział i wszedł do garderoby.- Załóż to- podał mi strój. Szybko
się w niego przebrała żeby po chwili się zaprezentować.
-I jak?- zapytałam
kręcąc się.
-Zajebiście-
uśmiechnął się.
-No dzięki tobie-
zaśmiałam się i wróciłam do łazienki aby się umalować. Po chwili byłam już
gotowa. Spojrzałam na zegarek w telefonie, była już 19. Harry już powinien być.
-Ja jestem gotowy-
powiedział Kacper wychodząc z pokoju. Nagle zadzwonił telefon, dostałam smsa od
Hazzy <Czekam na was na dole> -Ruszaj się mała- zaśmiał się Kacper i
klepnął mnie w tyłem a ja się tylko zaśmiałam. Po chwili siedzieliśmy już w
samochodzie i jechaliśmy do klubu. Po jakiś 10 minutach byliśmy na miejscu. Bez
problemu weszliśmy i od razu poszliśmy w stronę baru, zamówiliśmy drinki. Jakąś
chwilę temu tańczyliśmy na parkiecie. Harry gdzieś znikną. Postanowiłam go
poszukać, znalazłam go ale tego co zobaczyłam nigdy bym się po nim nie
spodziewała.
____________________________
Siemano! Mam nadzieję że rozdział się podobał! Zapraszam do komentowania!!! Jak wam się podoba Take Me Home? Która piosenka najbardziej? ZAPRASZAM NA TEGO BLOGA -----------> http://wildness-fashion.blogspot.com/
ZAJEBISTE ZIĄ! <3 jestem ciekawa co zobaczyła Vero :o CO ZROBIŁ TEN NIEGRZECZNY HAZZA! CZUJĘ SIĘ ZDRADZONA! UGHHH
OdpowiedzUsuńŁo ho ho ho ho! Co tu się dzieje?! Mnie też się nie podoba ten Kacper :P Zbyt... no po prostu zbyt :P Fajniutki rozdział! Czekam na nexta! <3
OdpowiedzUsuń@Ola143Cody
"-Jesteś na mnie zła?
OdpowiedzUsuńNic nie odpowiedziałam, tylko z łóżka zabrałam króliki, które schowałam do klatki. Powróciłam na swoje miejsce i spojrzałam na ręce Nialla, w których trzymał miskę z żelkami.
-Przyniosłem żelki- dodał, przekonując mnie do tego bym nie była już zła [...]" jeśli chcesz dowiedzieć się dlaczego Jenny jest zła na Nicka to wejdź na bloga http://beautiful-famous-and-rich.blogspot.com/ gdzie właśnie pojawił się nowy rozdział. Przepraszam za spam i miłej niedzieli życzę ♥
no nieźle Nati, dawaj dalej :D http://swag-love-and-you.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział u mnie na blogu! Z góry przepraszam za spam.
OdpowiedzUsuńhttp://timeforustobecomeone.blogspot.com/2012/11/13-i-was-so-wrong-for-so-long.html
Mam nadzieję, że zostawisz coś po sobie, w formie komentarza. <3
Rozdział się podobał jak zawsze, zapraszam do siebie ;) http://kazdy-pocalunek-staje-sie-slodszy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń