Gdy wyszliśmy z wody
położyliśmy się na dwóch leżakach stojących koło siebie. Zamknęłam oczy i
zaczęłam się wygrzewać na słońcu. Nagle poczułam jak ktoś łapie mnie za dłoń.
Uśmiechnęłam się. Nawet nie musiałam sprawdzać kim była ta osoba, wiedziałam że
to Niall. Jego dotyk rozpoznam wszędzie, jego miękkie dłonie. Po chwili zaczął
przesuwać kciukiem po mojej dłoni. Lubiłam gdy to robił. Przez cały ten czas
czułam jego wzrok na sobie więc odwróciłam głowę w jego stronę. Na twarzy miał
promienny uśmiech. Spojrzałam na jego usta wyszeptał bezgłośne "I love
you", to jeszcze bardziej powiększyło mój uśmiech choć nie mam pojęcia jak
to jest możliwe.
-Ja ciebie też-
szepnęłam. Gdy spojrzałam w jego błękitne oczy, zatonęłam w niech. Nie mam
pojęcia ile czasu tak leżeliśmy może 10 minut a może godzinę. W jego
towarzystwie czas się zatrzymywał.
-Chodź do pokoju
przebierzesz się, umyjesz i mam dla ciebie niespodziankę- powiedział kiedy
wstał i pochylił się nade mną, jego twarz była naprawdę blisko więc podniosłam
się lekko i pocałowałam go w knocik ust.
-Dobrze tylko powiem
dziewczyną że idę - powiedziałam i podeszłam do Dan i Vero które siedziały koło
Ryana. Blondyn poszedł do Zayna który siedział trzy leżaki dalej i przyglądał
się mojej przyjaciółce rozmawiającej z nowo poznanym chłopakiem.- Ja idę do
pokoju się ogarnąć bo Nialler mnie gdzieś zabiera- mówiłam ucieszona.
-To świetnie! Jak ja
się cieszę że wreszcie się pogodziliście!- stwierdziła Danielle.- On naprawdę
cię kocha skoro wtedy nawet Justin Bieber mu humoru nie poprawił.
-Cieszę się że to
zrozumiałam. Macie jakieś plany na potem?- spytałam.
-Właśnie chciałem
się zapytać Weroniki czy ma ochotę iść na koncert Linkin Park?
-No jasne! Kocham
ich!! - zaczęła krzyczeć z radości. Tak, Wero od jakiegoś czasu jest ich wielką
fanką .
-I mam wejściówki na
backstage- powiedział uśmiechnięty.
-Wooo to będzie się
działo- śmiałam się a dziewczyna tak na niego skoczyła i zaczęła go przytulać
że oboje wpadli do wody. Oboje wynurzyli się z wody, on zaczął się śmiać jak
zresztą każdy wkoło a ona była speszona.
-Pomyśleć taka
malutka a taka silna- powiedział śmiejąc się. Chlapnęła go wodą.- Taka
jesteś?!- powiedział i ruszył w jej stronę z zadziornym uśmiechem. Wziął ją na
ręce, wyrzucił ją na głęboką wodę. Dziewczyna zaczęła piszczeć się topić on
przerażony od razu od niej podpłynął chcąc ją ratować a ona go podtopiła.
-Mam cię!-
krzyknęła.
-Dan ja idę bo muszę
się ogarnąć a to trochę mi zajmie- powiedziałam i ruszyłam w stronę
Irlandczyka.
-Bawcie się dobrze!-
wykrzyczała.
-Mam taki zamiar!-
odparłam. Podeszłam do mojego chłopaka który trzymał rękę na plecach mulata.
Zayn chował twarz w rękach.
-Nie martw się.
Wszystko się jakoś ułoży, tylko musisz jej powiedzieć o swoich uczuciach. Zrób
to jak najszybciej.
-Dzisiaj raczej tego
nie zrobi. Vero idzie z Ryanem na koncert- gdy to powiedziałam po policzkach
chłopaka zaczęły spływać łzy. -Błagam nie płacz- powiedziałam kucając przy
nim.- Ona jest zagubiona. Sama nie wie do końca czego chce. Jedno wiem na
pewno, ona wciąż coś do ciebie czuje.
-Dziękuje- wyszeptał
i mnie przytulił.
-Dobra teraz to my
musimy iść żeby się przygotować.
-A gdzie idziecie?
-Ja nie wiem-
powiedziałam szybko.
-Mam dla mojego
skarba niespodziankę- powiedział uśmiechając się zadziornie.
-Ciesz się że masz
taką dziewczynę jak ona- powiedział skazując na mnie podbródkiem.
-Nawet nie wiesz jak
się cieszę.
-To ja biegnę się
przygotować- chciałam już iść ale coś sobie uświadomiła- Niall
-Tak kochanie?
-Jak ja właściwie
mam się ubrać bo nie mam pojęcia gdzie idziemy.
-Elegancko-
powiedział z wielkim uśmiechem.
-Hmmm do kont on
chce mnie zabrać?- pomyślałam. Szybko poszłam do swojego pokoju. Weszłam pod
prysznic, umyłam się. Poszłam wybrać strój na dzisiejszą randkę. Postanowiłam
że założę kremową sukienkę w kwiaty d tego kilka bransoletek, kolczyki i
naszyjnik. Szybko się ubrałam. Nagle ktoś zapukał do pokoju. Otworzyłam, w
drzwiach stał Nialler ubrany w jensy i białą koszulę, włosy miał lekko
nastroszone. Wyglądał świetnie.
-Wchodź, ja zaraz
będę gotowa- powiedziałam i odsunęłam się aby mógł wejść. On jednak stanął w
progu i namiętnie mnie pocałował.
-Jak mi tego
brakowało- wyszeptał.
-Mi też- mówiłam
przytulając się do jego torsu. Słyszałam jak jego serce szybko bije. Poczułam
jego usta na czubku mojej głowy. Oderwałam się od niego.
-Za minutę będę
gotowa- powiedziałam i szybko weszłam do łazienki aby się pomalować.
-Nie musisz się
malować.
-A chcesz żebym
ładnie wyglądała?- spytała.
-Ty zawsze ładnie
wyglądasz- powiedział i pocałował mnie w szyje.
-Ta jasne-
powiedziałam i wzięłam się za malowanie. Chłopak wyszedł z łazienki. Po 5
minutach byłam gotowa. Wyszłam z łazienki, blondyn siedział na łóżku i
wpatrywał się we mnie.
-Dla mnie zawsze
będziesz najpiękniejsza- wyszeptał patrząc mi w oczy gdy się odwróciłam.
-A ty zawsze
będziesz dla mnie najprzystojniejszy, najseksowniejszy, najlepszy!-
powiedziałam uśmiechając się zadziornie. Zbliżyłam swoje wargi do jego i
delikatnie pocałowałam. Jednak dla niego to było mało i zaczął mnie coraz
namiętniej całować. Jego ręce błądziły po moich plecach. Tak zdecydowanie
brakowało mi jego bliskości.
-Chodźmy- powiedział
gdy wreszcie się od siebie oderwaliśmy. Wyszliśmy z hotelu, wsiedliśmy do
jakiegoś czarnego samochodu i pojechaliśmy w nie znanym mi kierunku. W czasie
drogi Niall zasłonił mi oczy chustką.
-Zobaczysz, nigdy
nie zapomnisz tego wieczoru- mówił przytulając mnie. Zaprowadził mnie gdzieś i
zapytał- Jesteś gotowa?- pokiwałam twierdząco głową. Mój ukochany odwiązał
chustkę i moim oczom ukazała się...
____________________________Kolejny rozdział Woooohoooooo! Mam nadzieje że się spodoba! Zaprasza do czytania i komentowania
No fajowski ale mało jak dla mnie. Pisz kolejny i jutro dodawaj! <3
OdpowiedzUsuńUrwać w takim momencie dziewczyno serca nie masz. Super rozdział i czekam na nn
OdpowiedzUsuńkurde po pierwsze naucz sie ortografii , bo sa takie bledy, ze normalnie nie mozna tego czytac po drugie wez niech sie cos dzieje w twoich rozdzialach , bo teoretycznie taki zamul W KAZDYM PRAWIE rozdziale . no fajnie piszesz i wgl, ale wez niech sie cos dzieje , bo a to sie kapie caly czas, szykuje , albo mu przebacza... xoxo
OdpowiedzUsuńnatasza
Jak Ci się coś nie podoba to nie czytaj lol
UsuńTAK, DALEJ PISZ Z ANONIMA. ciekawe jak Ty piszesz :) no jestem bardzo ciekawa. jak taki cwaniaczek to napisz coś swojego :) i tak jak to mowisz: XOXO
UsuńOMG. od razu jakie chejty jprl... fajnie pisze i wgl ale chce zeby cos sie wiecej dzialo i nic w tym złego tak? XOXO natasza
OdpowiedzUsuńkurde no ale cisniesz na bledy ort a moze ktos ma dysleksje lub cos? wez sie zastanow dziewczyno
Usuńdobra koniec bo do niczego ta denna rozmowa nie dąży. Jeśli Ci coś przeszkadza nie czytaj, jeśli lubisz czytaj dalej i się przystosowuj do tego co piszę Natka. I koniec :)
UsuńEj no, to straszne xD Kiedy oni się ze sobą prześpią xD?
OdpowiedzUsuńHah! Śmiać mi się chce jak czytam poprzednie
OdpowiedzUsuńkomentarze :D czy wg was w życiu chodzi tylko o seks?? :D hah
@Ola143Cody
hmmm jestem ciekawa co zobaczyła :)
OdpowiedzUsuńEJ KIEDY ONI SIE ZE SOBĄ PRZEŚPIĄ BO ONI NARAZIE TO SIE TYLKO CAŁUJĄ!?
OdpowiedzUsuń