poniedziałek, 10 września 2012

Rozdział 27 "Ryan"


Gdy wyszliśmy z wody położyliśmy się na dwóch leżakach stojących koło siebie. Zamknęłam oczy i zaczęłam się wygrzewać na słońcu. Nagle poczułam jak ktoś łapie mnie za dłoń. Uśmiechnęłam się. Nawet nie musiałam sprawdzać kim była ta osoba, wiedziałam że to Niall. Jego dotyk rozpoznam wszędzie, jego miękkie dłonie. Po chwili zaczął przesuwać kciukiem po mojej dłoni. Lubiłam gdy to robił. Przez cały ten czas czułam jego wzrok na sobie więc odwróciłam głowę w jego stronę. Na twarzy miał promienny uśmiech. Spojrzałam na jego usta wyszeptał bezgłośne "I love you", to jeszcze bardziej powiększyło mój uśmiech choć nie mam pojęcia jak to jest możliwe.
-Ja ciebie też- szepnęłam. Gdy spojrzałam w jego błękitne oczy, zatonęłam w niech. Nie mam pojęcia ile czasu tak leżeliśmy może 10 minut a może godzinę. W jego towarzystwie czas się zatrzymywał.
-Chodź do pokoju przebierzesz się, umyjesz i mam dla ciebie niespodziankę- powiedział kiedy wstał i pochylił się nade mną, jego twarz była naprawdę blisko więc podniosłam się lekko i pocałowałam go w knocik ust.
-Dobrze tylko powiem dziewczyną że idę - powiedziałam i podeszłam do Dan i Vero które siedziały koło Ryana. Blondyn poszedł do Zayna który siedział trzy leżaki dalej i przyglądał się mojej przyjaciółce rozmawiającej z nowo poznanym chłopakiem.- Ja idę do pokoju się ogarnąć bo Nialler mnie gdzieś zabiera- mówiłam ucieszona.
-To świetnie! Jak ja się cieszę że wreszcie się pogodziliście!- stwierdziła Danielle.- On naprawdę cię kocha skoro wtedy nawet Justin Bieber mu humoru nie poprawił.
-Cieszę się że to zrozumiałam. Macie jakieś plany na potem?- spytałam.
-Właśnie chciałem się zapytać Weroniki czy ma ochotę iść na koncert Linkin Park?
-No jasne! Kocham ich!! - zaczęła krzyczeć z radości. Tak, Wero od jakiegoś czasu jest ich wielką fanką .
-I mam wejściówki na backstage- powiedział uśmiechnięty.
-Wooo to będzie się działo- śmiałam się a dziewczyna tak na niego skoczyła i zaczęła go przytulać że oboje wpadli do wody. Oboje wynurzyli się z wody, on zaczął się śmiać jak zresztą każdy wkoło a ona była speszona.
-Pomyśleć taka malutka a taka silna- powiedział śmiejąc się. Chlapnęła go wodą.- Taka jesteś?!- powiedział i ruszył w jej stronę z zadziornym uśmiechem. Wziął ją na ręce, wyrzucił ją na głęboką wodę. Dziewczyna zaczęła piszczeć się topić on przerażony od razu od niej podpłynął chcąc ją ratować a ona go podtopiła.
-Mam cię!- krzyknęła.
-Dan ja idę bo muszę się ogarnąć a to trochę mi zajmie- powiedziałam i ruszyłam w stronę Irlandczyka.
-Bawcie się dobrze!- wykrzyczała.
-Mam taki zamiar!- odparłam. Podeszłam do mojego chłopaka który trzymał rękę na plecach mulata. Zayn chował  twarz w rękach.
-Nie martw się. Wszystko się jakoś ułoży, tylko musisz jej powiedzieć o swoich uczuciach. Zrób to jak najszybciej.
-Dzisiaj raczej tego nie zrobi. Vero idzie z Ryanem na koncert- gdy to powiedziałam po policzkach chłopaka zaczęły spływać łzy. -Błagam nie płacz- powiedziałam kucając przy nim.- Ona jest zagubiona. Sama nie wie do końca czego chce. Jedno wiem na pewno, ona wciąż coś do ciebie czuje.
-Dziękuje- wyszeptał i mnie przytulił.
-Dobra teraz to my musimy iść żeby się przygotować.
-A gdzie idziecie?
-Ja nie wiem- powiedziałam szybko.
-Mam dla mojego skarba niespodziankę- powiedział uśmiechając się zadziornie.
-Ciesz się że masz taką dziewczynę jak ona- powiedział skazując na mnie podbródkiem.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę.
-To ja biegnę się przygotować- chciałam już iść ale coś sobie uświadomiła- Niall
-Tak kochanie?
-Jak ja właściwie mam się ubrać bo nie mam pojęcia gdzie idziemy.
-Elegancko- powiedział z wielkim uśmiechem.
-Hmmm do kont on chce mnie zabrać?- pomyślałam. Szybko poszłam do swojego pokoju. Weszłam pod prysznic, umyłam się. Poszłam wybrać strój na dzisiejszą randkę. Postanowiłam że założę kremową sukienkę w kwiaty d tego kilka bransoletek, kolczyki i naszyjnik. Szybko się ubrałam. Nagle ktoś zapukał do pokoju. Otworzyłam, w drzwiach stał Nialler ubrany w jensy i białą koszulę, włosy miał lekko nastroszone. Wyglądał świetnie.
-Wchodź, ja zaraz będę gotowa- powiedziałam i odsunęłam się aby mógł wejść. On jednak stanął w progu i namiętnie mnie pocałował.
-Jak mi tego brakowało- wyszeptał.
-Mi też- mówiłam przytulając się do jego torsu. Słyszałam jak jego serce szybko bije. Poczułam jego usta na czubku mojej głowy. Oderwałam się od niego.
-Za minutę będę gotowa- powiedziałam i szybko weszłam do łazienki aby się pomalować.
-Nie musisz się malować.
-A chcesz żebym ładnie wyglądała?- spytała.
-Ty zawsze ładnie wyglądasz- powiedział i pocałował mnie w szyje.
-Ta jasne- powiedziałam i wzięłam się za malowanie. Chłopak wyszedł z łazienki. Po 5 minutach byłam gotowa. Wyszłam z łazienki, blondyn siedział na łóżku i wpatrywał się we mnie.
-Dla mnie zawsze będziesz najpiękniejsza- wyszeptał patrząc mi w oczy gdy się odwróciłam.
-A ty zawsze będziesz dla mnie najprzystojniejszy, najseksowniejszy, najlepszy!- powiedziałam uśmiechając się zadziornie. Zbliżyłam swoje wargi do jego i delikatnie pocałowałam. Jednak dla niego to było mało i zaczął mnie coraz namiętniej całować. Jego ręce błądziły po moich plecach. Tak zdecydowanie brakowało mi jego bliskości.
-Chodźmy- powiedział gdy wreszcie się od siebie oderwaliśmy. Wyszliśmy z hotelu, wsiedliśmy do jakiegoś czarnego samochodu i pojechaliśmy w nie znanym mi kierunku. W czasie drogi Niall zasłonił mi oczy chustką.
-Zobaczysz, nigdy nie zapomnisz tego wieczoru- mówił przytulając mnie. Zaprowadził mnie gdzieś i zapytał- Jesteś gotowa?- pokiwałam twierdząco głową. Mój ukochany odwiązał chustkę i moim oczom ukazała się...
____________________________

Kolejny rozdział Woooohoooooo! Mam nadzieje że się spodoba! Zaprasza do czytania i komentowania 

12 komentarzy:

  1. No fajowski ale mało jak dla mnie. Pisz kolejny i jutro dodawaj! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Urwać w takim momencie dziewczyno serca nie masz. Super rozdział i czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  3. kurde po pierwsze naucz sie ortografii , bo sa takie bledy, ze normalnie nie mozna tego czytac po drugie wez niech sie cos dzieje w twoich rozdzialach , bo teoretycznie taki zamul W KAZDYM PRAWIE rozdziale . no fajnie piszesz i wgl, ale wez niech sie cos dzieje , bo a to sie kapie caly czas, szykuje , albo mu przebacza... xoxo
    natasza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Ci się coś nie podoba to nie czytaj lol

      Usuń
    2. TAK, DALEJ PISZ Z ANONIMA. ciekawe jak Ty piszesz :) no jestem bardzo ciekawa. jak taki cwaniaczek to napisz coś swojego :) i tak jak to mowisz: XOXO

      Usuń
  4. OMG. od razu jakie chejty jprl... fajnie pisze i wgl ale chce zeby cos sie wiecej dzialo i nic w tym złego tak? XOXO natasza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurde no ale cisniesz na bledy ort a moze ktos ma dysleksje lub cos? wez sie zastanow dziewczyno

      Usuń
    2. dobra koniec bo do niczego ta denna rozmowa nie dąży. Jeśli Ci coś przeszkadza nie czytaj, jeśli lubisz czytaj dalej i się przystosowuj do tego co piszę Natka. I koniec :)

      Usuń
  5. Ej no, to straszne xD Kiedy oni się ze sobą prześpią xD?

    OdpowiedzUsuń
  6. Hah! Śmiać mi się chce jak czytam poprzednie
    komentarze :D czy wg was w życiu chodzi tylko o seks?? :D hah
    @Ola143Cody

    OdpowiedzUsuń
  7. EJ KIEDY ONI SIE ZE SOBĄ PRZEŚPIĄ BO ONI NARAZIE TO SIE TYLKO CAŁUJĄ!?

    OdpowiedzUsuń