Na kanapie siedział
Josh który trzymał Katy na kolanach obok nich siedział Harry z Ann, ta dwójka
siedziała bardzo blisko siebie. Na drugiej kanapie siedzieli Vero, Zayn, Liam,
Lou. Niall rozsiadł się na fotelu.
-Chodź- powiedział z
otwartymi ramionami. Podeszłam do niego usiadłam mu na kolanach i się w niego
wtuliłam.- Musimy wam coś powiedzieć-On spojrzał na mnie a ja skinęłam
głową.-Na pewno już to zauważyliście ale chcieliśmy powiedzieć to już
oficjalnie- wszyscy patrzyli na nas z uśmiechami które odwzajemnialiśmy.
-Jesteśmy parą-
oznajmiłam.
-Tak zauważyliśmy
ale miło nam, że to powiedzieliście i gratulujemy- powiedział Josh.
-Oooo nasz blondas
wreszcie znalazł miłość swojego życia?- zapytał Lou.
-Tak sądzę- mówił
patrząc mi głęboko w oczy.
Zbliżyłam swoje
wargi do jego i wyszeptałam- kocham cię!- i wpiłam się w jego usta. Przyjaciele
obserwowali nas z uśmiechem.
-Wreszcie nasz
Nialler będzie szczęśliwy- stwierdził Liam.
-Ja też cię kocham-
odparł kiedy się od siebie oderwaliśmy. Blondas mocno mnie przytulił.- To co
oglądamy?
-Sylwester w Nowym
Jorku- odparła Katy.
-Fajnie, za jakąś
godzinę będzie pizza- powiedziałam a po czym Zayn wcisnął play na polocie i
zaczęliśmy oglądać. Po pewnym czasie ktoś zadzwonił do drzwi.
-Żarełko!!- zawołał
Niall.
-Pójdę otworzyć-
powiedziałam i wstałam.
- Idę z tobą-
stwierdził wstając z fotela i chwytając mnie za rękę.
-Ok- poszliśmy
odebrać jedzenie, chciałam zapłacić ale blondyn był szybszy.
-Nie wygłupiaj się
przecież jesteście u mnie, masz- chciałam mu oddać pieniądze kiedy już
zamknęłam drzwi.
-Kochanie nie
wygłupiaj się przecież to tylko pizza- wskazała na stos pudełek które trzymał w
ręku.
-Już dobrze, już
dobrze chodźmy- powiedziałam i dałam mu całusa w policzek. Weszliśmy do pokoju
w którym siedzieli przyjaciele zapatrzeni w film. Nialler postawił jedzenie na
ławie i poszedł po talerze a ja po szklanki i picie.
-Nina! Niall! Szybko
bo stracicie cały film!- krzyknęła Vero.
-Już idziemy-
powiedziałam i ruszyliśmy do reszty. Usiedliśmy i zaczęliśmy pałaszować w
między czasie oglądając. V i Zayn bardzo
dużo ze sobą rozmawiali. Obejrzeliśmy jeszcze jeden film i zorientowaliśmy się
że jest 16.
-To ja i Vero
pójdziemy się przygotować a potem podwiozę Ann i Katy do domu żeby się
przygotowały.
-W takim razie my
będziemy się zbierać- powiedział Lou.
-Przyjadę tu i
zabiorę was do klubu- poinformował nas mój blondas.- Jedziemy do tego co po
koncercie?!
-Tak- odparł Harry.
Nialler obrócił moją twarz w jego stronę i pocałował mnie delikatnie.
-Jak ja to kocham-
powiedziałam z uśmiechem. Chłopcy przytulili nas i wyszli. Zostały tylko
dziewczyny.
-Jezu jak wy słodko
razem wyglądacie!- krzyknęły jednocześnie.
-Hahha jakie wy
zgodne!- odparłam.
-W takiej sprawie
trudno nie być zgodnym- powiedziała Ann.
-Dobra, dobra już
się nie podlizujcie tylko pomóżcie mi coś wybrać na imprezę.
-Dobra ale potem
pomożecie mi- zastrzegła Vero.
-Ok- odparły Anka i
Katy.
________________
Siema! Kolejny rozdział! Jak wam się podobał?Mam nadzieje że bardzo! Piszcie w komentarzach! Miłego czytania! :D xx
a no bardzo bardzo heheh <3 milusio sie czyta <3 a ja i Harry... ummm <3
OdpowiedzUsuńza mało ... xx
OdpowiedzUsuńzgadzam si ę z vero za mało....
OdpowiedzUsuńso excited! to chyba wyraża moje emocje podczas czytania :D
OdpowiedzUsuń@Ola143Cody
zajebisty :)
OdpowiedzUsuń