wtorek, 19 czerwca 2012

Rozdział 14 "Przygotowania"


Dziewczyny wybrały dla mnie chabrową sukienkę, czarne buty i torebkę. Po czym poszłam pomóc Vero. Ona jednak dużo szybciej poradziła sobie  z wyborem ubrań i jak zwykle wyglądała olśniewająco. Nagle dostałam smsa od Niall "Będziecie gotowe na 20 ? Kocham cię xx" spojrzałam na przyjaciółkę i odpisałam śmiejąc się sama do siebie jak jakaś psychopatka "Tak! Właśnie odwozimy Ann i Katy. Ja też cię kocham xx".
-Niech zgadnę… Nialler- zaśmiała się Vero.  
-Tak- odparłam rumieniąc się. Poczułam drżenie telefonu. Okazało się że dostałam odpowiedź od mojego blondyna "Chłopcy chcieli abym napisał że po Ann przyjedzie Harry a po Katy Josh jak będą już gotowe i zabiorą je do klubu.". Przekazałam dziewczyną informację i ruszyłyśmy do domu pierwszej z nich a potem do drugiej. Kiedy je zostawiłyśmy miałyśmy jeszcze dużo czasu więc postanowiłyśmy pójść do Milkshake City. Wzięłyśmy po waniliowym shake'u i wróciłyśmy do domu.
-Jej nie mogę się doczekać imprezy!- stwierdziła V.
-Ja też! O jezu mamy półtorej godziny! -powiedziałam i ruszyłam szybko w stronę swojego pokoju.- Szykuj się!- krzyknęłam na odchodne.
-Dobra, dobra ja to nie ty, że nie wiadomo ile siedzę w łazience- zaśmiała się.
-Zamknij się bo będziesz szukała hotelu- powiedziałam ledwo powstrzymując się od śmiechu.
-Ok już się zamykam- powiedziała to takim tonem, że nie wytrzymałam i wy buchnęłam śmiechem.
-No raz, raz bo się nie wyrobimy- pospieszałam ją wchodząc do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i ruszyłam do garderoby się ubrać, po tym zrobiłam lekki makijaż jedynie usta zaznaczyłam czerwoną szminką. Wyszłam od siebie z pokoju i rozejrzałam się po salonie ale najwidoczniej Vero kończyła się przygotowywać. Rozsiadłam się na kanapie i włączyłam TV na jakimś programie muzycznym akurat leciało "One Thing" więc zaczęłam sobie podśpiewywać. Gdy piosenka dobiegła końca zaczął dzwonić mój telefon.
<Rozmowa z Niallem>
-Cześć kochanie- powiedziałam
-Cześć za jakieś pięć minut będę- zapowiedział. W tle było słychać, że siedzi już w samochodzie.
-Ok, ja już jestem gotowa a Weronika kończy przygotowania.
-Już jestem gotowa- usłyszałam krzyk dziewczyny- i nie obgaduj mnie tam!
-Słyszałeś, my już tu na ciebie czekamy! Pa- powiedziałam.
-Do zobaczenia skarbie będę za 2 minuty możecie się zbierać- powiedział i się rozłączył.
<Koniec rozmowy>  
-Vero rusz się bo on zaraz będzie na dole- mówiłam zakładając buty.
-Już idę- powiedziała wychodząc z pokoju.
-Jak wyglądam?-zapytałam niepewnie.
-Mmmm Niall padnie- powiedziała z uśmiechem.- A ja?
-Ty też fajnie wyglądasz- mówiłam patrząc na nią gdy zakładała buty- ale teraz chodź bo pewnie jest już.- Wzięłyśmy skóry i wyszłyśmy z mieszkania. Stanęłyśmy przed budynkiem rozglądając się za blondynem. Nialler opierał się o sportowy samochód zapatrzony w ulice. Jednak gdy nas zobaczył ruszył szybkim krokiem w naszą stronę. Chłopak najpierw przytulił V a potem podszedł do mnie i zrobił to samo.
-Chodźmy- powiedział z uśmiechem i ruszył w stronę auta trzymając mnie za rękę. Niall otworzył drzwi przede mną a Vero w tym czasie wślizgnęła się na tylne siedzenie. Blondas szybko usiadł na miejscu kierowcy.
-Wreszcie mogę to zrobić- wziął moją twarz w swoje dłonie i zatopił się w moich wargach.


________________________
Siema! W waszą stronę leci kolejny rozdział! Mam nadzieje, że się wam spodoba! oczywiście proszę o komentarze! Miłego czytania! :D xx

3 komentarze:

  1. no fajnie fajnie , ale malo o mnie XD dżołk jak czołg co nie XD xx

    OdpowiedzUsuń
  2. :D jedno o tym bllogu: dynamika akcji! Zawsze i wszędzie się coś dzieje! Lubię to!
    Na razie przerywam czytanie, bo mam angielski, ale może wrócę wieczorem i będziesz miała kolene komentarze :)
    A tak wgl to słodcy są <3
    @Ola143Cody

    OdpowiedzUsuń
  3. zajebisty to jedno tylko wyjatkowe słowe ktore powiem po prostu ..;p

    OdpowiedzUsuń