-Chciała bym
porozmawiać z tobą o Harrym. Rozmawiałam o was z Niallem i dowiedziałam się
paru ciekawych rzeczy.-uśmiechnęłyśmy się do siebie.
-A czego się
dowiedziałaś?- zapytała podekscytowana dziewczyna.
-Na przykład tego,
że podobasz się Harremu już od jakiegoś czasu ale on wstydzi się z tobą
pierwszy porozmawiać.
-Dobra a teraz tak
na poważnie czego się dowiedziałaś?- zapytała zirytowana.
-Ale ja jestem
całkowicie poważna. On coś do ciebie czuje ale się boi.
-Co ja taka straszna
jestem?-zaśmiała się
-Nie sądzę, myślę po
prostu, że zależy mu żeby cię lepiej poznać i żeby coś z tego było.-Ann była
naprawdę zdziwiona tym co jej mówiłam.- Mówiłaś mi, że on ci się podoba.
-No tak i to nawet
bardzo.
-To sama do niego
zagadaj. Wiem, to trudne ale dasz radę.
-Spróbuję ale się
wstydzę. Przy nim robię się taka nieśmiała.
-Rozumiem ale jeśli
nie ogarnie się któreś z was to w końcu nic z tego nie wyjdzie i potem obydwoje
będziecie żałowali.
-Tak wiem dlatego
nawet za raz zabiorę go na spacer.-Uśmiechnęła się trochę niepewnie.
-Aaaa zapomniałam ci
powiedzieć, że Vero będzie jutro koło 12 w Londynie!
-Ooo to fajnie! Na
ile przyjeżdża?
-Na 2 tygodnie.-
Naprawdę się cieszyłam z jej pobytu w tak pięknym mieście.
-Chodzimy chce z nim
porozmawiać.-powiedziała
-Ok.-wstałyśmy i
ruszyłyśmy w stronę znajomych. Zauważyłam że Harry wstaje i idzie w naszą
stronę.
-Czy chciała byś
pójść ze mną na spacer?- Zapytał Ann
-Jasne- powiedziała
uśmiechając się niepewnie
-To pójdźmy w tą
stronę.- zaproponował, widziałam, że jest trochę zdenerwowany.
-To ja was może
zostawię.- Powiedziałam i poszłam przed siebie. Usiadłam na kocu i dopiero
odwróciłam się za siebie. Anka wyglądała na uszczęśliwioną zresztą Hazza też.
-Rozmawiałeś z nim?
-Tak
troszeczkę.-Uśmiechnął się i mnie pocałował.-Chciałem żeby był szczęśliwy.
-Wydaje mi się że
oboje są teraz szczęśliwi. Na pewno pojedziesz ze mną po Weronikę jutro?-
zapytałam
-Oczywiście w końcu
to twoja przyjaciółka i chcę ją poznać skoro jest dla ciebie ważna.-powiedział.
Zauważyłam, że Zayn zrobił się jakiś zamyślony i smutny. Zastanawiałam się co
mu jest. Postanowiłam zapytać później o to Nialla.
-Ok jutro około 12
będzie tutaj.
-To przyjadę do
ciebie koło 10:30.
-Dobra to będę
czekała.-powiedziałam i wtuliłam się w niego.
-Kto? Co? Jak?-
Zapytał Josh
-Moja przyjaciółka z
Polski przylatuje na 2 tygodnie do mnie. Jutro około 12 będzie na lotnisku i
Nialler zaproponował że ze mną pojedzie po nią.
-No tak nasz kochany
blondas nie pomyślał że jego przyjaciele też chcieli by poznać tą zapewne
piękną dziewczynę.
-Oj Lou przecież ją
poznasz. Ona bardzo lubi wasz zespół więc jak zobaczy Nialla będzie w szoku a
jakby zobaczyła was wszystkich na raz to by mi chyba na tym lotnisku zeszła z
tego świata.-Powiedziałam całkowicie poważnie.
-No dobra nie
możecie po prostu powiedzieć, że chcecie spędzić czas tylko w dwoje?-Zapytał
-Ale ja mówię
prawdę.
-Ok powiedzmy że ci
wierzę.- Usłyszawszy to przewróciłam oczami i stwierdzałam iż nie będę się z nim
kłóciła.
-Katy może z nami
pojedziesz?- zaproponowałam.
-Nie mogę, moi
rodzice wymyślili żebyśmy spędzili cały dzień we trójkę.-Widziałam po minie
dziewczyny że nie podobał jej się ten pomysł.-Josh może pójdziesz ze mną?
-Jeśli twoi rodzice
nie będą mieli nic przeciw tomu z miłą chęcią.
-Oczywiście że nie
przecież oni cię uwielbiają.-kiedy to powiedziała pocałowała go w usta.
-Dobra czyli
jedziemy we dwoje.- Gdy skończyłam zdanie chłopak naparł na moje wargi
namiętnie mnie całując.
_____________________________
Kolejny rozdział ! Mam nadzieje że wam się spodoba! Jak widać niedługo pojawi się nowa bohaterka mam nadzieje że wam przypadnie do gustu. Zapraszam do komentowania i miłego czytania!!! :D xx
heheszki jestem fejmołs :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się! :D ^^ tylko drobna uwaga, bo mnie razi w oczy. "wieżę" przez "rz" tak na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńzajebisty ...;p
OdpowiedzUsuńsuper! jak zobaczyłam tytuł następnego to zaczęłam piszczeć! Moje imie i Zayn! Awwww... wiem że to nie ja ale dzięki za wyrużnienie tego imienia!!! :*
OdpowiedzUsuń